Obecnie na rynku funkcjonuje kilkaset najróżniejszych diet odchudzających, a mimo to wciąż powstają nowe. Odchudzanie stało się obecnie swoistym rodzajem mody. Dzisiaj „być na diecie” oznacza być „trendy”. Odchudzają się piosenkarki, aktorki, znane osoby z życia publicznego. Od lat modnymi dietami nieustannie kuszą nas gazety i pisma kobiece prezentując coraz to nowsze pomysły na szczupłe ciało. Niestety, zamiast filigranowych i smukłych sylwetek widzimy coraz większe rzesze grubasów z zaawansowaną wieńcówką, nadciśnieniem i chorobami wynikającymi z otyłości. Zabawę w „diety” często rozpoczyna się już bardzo wcześnie. Jak wynika z prowadzonych obserwacji w Polsce, diety odchudzające stosuje już ponad 80% nastolatek, z czego połowa bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Nie ma wątpliwości, że niszcząc swój metabolizm, już niebawem zasilą rosnące szeregi sfrustrowanych ofiar odchudzania.
W pogoni za naiwnością
Większość osób z nadwagą, zmęczona już nie tylko nadmiarem swej tuszy, ale także bezustannym poszukiwaniem recepty na sukces, przyjmuje za dobrą monetę każde, często najbardziej absurdalne rozwiązanie. Ludzie, którzy w akcie desperacji poszukują ostatniej deski ratunku bardzo rzadko zastanawiają się nad konsekwencjami praktykowanych działań, nie wymagają także żadnych wyjaśnień do zalecanych im wskazówek. Nic dziwnego, że ludzką naiwność połączoną z potrzebą rynku skrupulatnie wykorzystują inni. Wielu „fachowców” promuje najróżniejsze terapie odchudzające, reklamując je jako absolutnie nowe, rewelacyjne i jedyne niosące trwały sukces i szczęście. Propagują często diety i terapie niemające żadnego logicznego uzasadnienia. Roztaczają przed ludźmi wizję nierealnego i wyimaginowanego sukcesu przysparzając im jedynie dodatkowych cierpień. Liczba udziwnionych diet wzbogacających folklor medyczny i ich propagatorów, którzy zwiększają tylko cierpienia ludzi otyłych jest długa. Niestety, bardzo często środki masowego przekazu w poszukiwaniu sensacji robią im nie tylko nieuzasadnioną, ale wręcz skandaliczną reklamę.
Konsekwencje mogą być bolesne
Niewątpliwie przeważająca część kuracji odchudzających, przeprowadzana jest w sposób nieprzemyślany i impulsywny. Większość prezentowanych i reklamowanych metod pozbawiona jest jakichkolwiek podstaw naukowych i nosi znamiona zwykłej szarlatanerii. Wspólnym ogniwem łączącym większość tych „ pseudometod’’ jest bazowanie na drastycznych modyfikacjach w diecie. Choć w konsekwencji początkowo powodują szybki spadek wagi ciała, to jednak w żaden sposób nie zapewniają trwałości sukcesu. Nowatorskie kuracje odchudzające bardzo często wywołują silne zmiany fizyczne i psychiczne, co w rzeczywistości prowadzi jedynie do zaostrzenia procesu nadwagi. Wprowadzanie silnie restrykcyjnych lub niezbilansowanych diet, bardzo szybko przestawia organizm na tryb awaryjny i wywołuje w nim stan silnego zagrożenia. Dochodzi wówczas do wyraźnego spowolnienia tempa metabolizmu i zmniejszenia spalania kalorii. Jeżeli takie kuracje powtarzane są kilkakrotnie, w pewnym momencie powodują zaniżenie tempa przemiany materii raz na zawsze, i wówczas pomimo jakichkolwiek starań zgubienie nadwagi okazuje się już niemożliwe. Impulsywne i nieprzemyślane diety zakłócają jednak nie tylko cykl przemian fizjologicznych, lecz bardzo często osłabiają zdrowie, powodują depresje i nasilają się szereg zaburzeń psychicznych. Naprzemiennie występujące sukcesy i porażki silnie frustrują, narzucają poczucie winy, rodzą słabości i wyrzuty sumienia.
Jak wybrać najlepszą dietę?
Jak dotąd żaden z dietetycznych „cudotwórców” nie dowiódł, ze jego metoda jest bardziej skuteczna od tradycyjnej, zbilansowanej diety, jaka obowiązuje w nauce o żywieniu. Większość osób jest doskonale poinformowana o potencjalnych czynnikach zagrożeń i doskonale zdaje sobie sprawę z popełnianych błędów. Niekiedy wystarczy wyeliminowanie 2-3 małych nieprawidłowości, by zauważyć wyraźny efekt w postaci redukcji zbędnych kilogramów. Osoby, którym trudno zdiagnozować przyczyny swojej nadwagi, powinny korzystać z pomocy odpowiedniego specjalisty, najlepiej dietetyka. Korzystanie z różnorodnych diet na własną rękę, może przynieść więcej szkód niż korzyści. Jak wynika z badań, tylko niecały jeden procent osób stosujących nowatorskie rozwiązania dietetyczne ma szansę trwale zgubić nadwagę. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Wszystkie radykalne diety działają bardzo krótko. W miarę ich kontynuacji dochodzi do uruchomienia rozmaitych blokad metabolicznych, które nie tylko rzutują na brak dalszych efektów, ale często wpływają negatywnie na stan zdrowia.
Niezbędna pomoc specjalisty
I to nie dlatego, że tylko on zaoferuje nam prawdziwie skuteczną dietę. Rola prawdziwego terapeuty nie ogranicza się jedynie do wydawania szablonowych zaleceń dietetycznych, lecz przede wszystkim polega na wnikliwej współpracy z klientem. - Problem otyłości jest niezwykle skomplikowany, nie można bowiem wytoczyć jednakowej i standardowej metody postępowania dla wszystkich – mówi Magdalena Łuszczak z poradni Dobry Dietetyk we Wrocławiu. W trakcie terapii ujawnia się szereg indywidualnych przeszkód natury biologicznej i psychicznej, utrudniających lub całkowicie niwelujących efekt leczenia. Prowadzona terapia musi mieć charakter wielokierunkowy i uwzględniać przede wszystkim terapię człowieka, a nie jego kilogramów. Pacjent powinien być regularnie informowany o efektach leczenia , oraz możliwościach wystąpienia rozmaitych trudności. Im bardziej wnikliwie i fachowo przygotowany jest program terapeutyczny, tym szansa powodzenia jest większa. Korzystając z usług odpowiednich specjalistów, nie tylko tracimy na wadze, ale także zdobywamy wiele niezwykle cennych informacji na temat prawidłowego żywienia, zasad aktywności ruchowej, sposobu radzenia sobie z wieloma przeciwnościami. Pamiętajmy, że aby rezultaty naszych poczynań były trwałe, musimy doprowadzić do zmiany wielu przyzwyczajeń, zrozumieć lepiej popełniane błędy oraz rozpocząć pracę nad wytworzeniem zupełnie nowych nawyków żywieniowych. Rezultaty odchudzania być może nie przyjdą łatwo, szybko i bez trudu, ale z całą pewnością są w zasięgu ręki.
Jak działają różne diety?
- Diety naprzemienne – Przewidują spożywanie jednego rodzaju pożywienia lub całkowity post w wybrane dni (np. dzisiaj jest dzień z jabłkami). Są atrakcyjne, bo wprowadzają powiew świeżości w nudny sposób odżywiania. Niestety na tym ich zaleta się kończy. Są bardzo szybko zarzucane i nie mają żadnej realnej wartości.
- Diety niskowęglowodanowe – pozwalają ograniczyć niekorzystny wpływ cukru na organizm. Dają wyraźny efekt, ale bardzo szybko pozbawiają organizm sił. Na dłuższą metę powodują zmęczenie, a ich odstawienie grozi wzrostem apetytu oraz przyspieszeniem reakcji metabolicznych sprzyjających tyciu. Stwarzają także duże ryzyko rozmaitych niedoborów pokarmowych.
- Diety beztłuszczowe – skoro tłuszcz dostarcza najwięcej energii, jego eliminacja pozwala wyraźnie zmniejszyć dowóz kalorii. To prawda, ale wraz niedoborem tłuszczu wzrasta ryzyko niedoboru cennych dla organizmu kwasów tłuszczowych oraz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Włosy i paznokcie stają się słabe i łamliwe a skóra staje się sucha i szorstka – to najbardziej delikatne objawy.
- Diety głodówkowe – są wyjątkowo popularne. Polegają na drastycznym ograniczaniu spożywanego pokarmu. Bardzo szybko wyniszczają organizm, a ich odstawienie grozi natychmiastowym wzrostem wagi. Są także doskonałym przepisem na szybkie starzenie.
- Diety tłuszczowe – w ostatnim czasie zyskały wielu propagatorów, gdyż rzeczywiście mogą korzystnie wpływać na obniżenie wagi, a nawet obniżyć cholesterol. Niestety, na dłuższą metę są akceptowane tylko przez wąskie grono osób. Działają korzystnie do 3 miesięcy. Potem przyjmują silny charakter miażdzycorodny. Stwarzają ryzyko wielu niedoborów pokarmowych, a ich odstawienie szybko nasila tycie.
- Diety folkorystyczne i szarlataneria – ananas, grejpfrut jabłko – obdarzone niezwykłymi właściwościami z uwagi na specjalne składniki spalające tłuszcz. Popularne wśród gwiazd. Ostatnie stadium ludzkiej naiwności i bezmyślności.